Jesse i Rich rozmawiają ze Scottem Carsonem i Stephanie Goodman o wykorzystaniu narzędzi internetowych i marketingu cyfrowego, aby wynieść ich na szczyt w swojej dziedzinie. Przeanalizujemy konkretny przykład z unikalnymi wskazówkami.
Pokaż Uwagi
- WeCloseNotes.com
- Canva.com
- LiveLeap.com
- Zmień przeznaczenie.io
- stream.io
- Buffer.com
Transkrypcja
Jesse: Richie, dzień podcastów!
Richard: To ten dzień, tym razem nie piątek.
Jesse: Nie, zrobiliśmy to w czwartek, pomieszaliśmy.
Richard: Potrójne zanurzenie.
Jesse: Tak, absolutnie. To tydzień konferencji, więc wszystko zostało trochę przesunięte w harmonogramie. Dla osób, które słuchają podcastu w kolejności, a który oczywiście wszyscy chętnie pobierają w piątki, słyszeliście z zeszłego tygodnia, że zbliżają się pewne konferencje i na tym właśnie jesteśmy w tym tygodniu.
Richard: Tak, jest wspaniale, właśnie wróciliśmy z Traffic & Conversion i spotkaliśmy znajomego, który widział się dzień wcześniej lub dwa dni wcześniej na New Media Summit, innego podcastera. Zdecydowanie nie mogę się tego doczekać, chociaż na początku możesz się zastanawiać, dlaczego wprowadziliśmy tę konkretną niszę, w której się specjalizuje, dowiesz się, gdy tylko poznasz go i jego osobowość oraz usłyszysz bomby wiedzy, które zrzuca dokładnie, dlaczego go ściągnęliśmy. Dlatego chcesz chodzić na te konferencje. Możesz uczyć się od ludzi, którzy coś robią, myślą nieszablonowo, robią rzeczy w taki sposób, że kiedy po prostu siedzisz w biurze i próbujesz robić swoje, w pewnym sensie utkniesz w ścieżce i po prostu robisz to samo w kółko i tak dalej, i naprawdę nie mogę się doczekać tego.
Jesse: Myślę o tym samym pomyśle. Czytam i słucham całą masę
Richard: Więc dzisiaj w programie WeCloseNotes, w którym występują Scott Carson i Stephanie Goodman. Powitanie.
Scott: Co słychać? (śmiech) Jesteśmy podekscytowani, że tu jesteśmy, chłopaki, dziękujemy, że nas gościcie.
Richard: Tak. A tak przy okazji, jakie były Twoje doświadczenia w T&C?
Scott: Wyczerpujące. To najlepszy sposób, w jaki możesz to powiedzieć, prawda, Steph?
Stephanie: Całkiem sporo.
Scott: Ponieważ byliśmy na szczycie NUMMI przez kilka dni, spotykając się ze wszystkimi, było wspaniale, a potem polecieliśmy przez cały kraj do San Diego, które jest w zasadzie naszym drugim domem i spędziliśmy trzy niesamowite dni, same nuggetsy za nuggetsami, bomby wiedzy, bomby wiedzy w dziale Ruch i konwersja. Więc po prostu świetnie.
Richard: Tak. Było wspaniale, spotkaliśmy się na imprezie z innym wspólnym znajomym Mattem i Joe z Hustle and Flowchart. A więc na początek trochę historii. Czym się zajmujesz i jak to zrobić? A potem przejdziemy do tajemniczego sosu, który pomógł ci odnieść sukces. To właśnie tam dostaną więcej mięsa.
Scott: O tak, zdecydowanie. Wracając do tematu ponad 11 lat temu, byłem już brokerem kredytów hipotecznych. Wiesz, w 2008 roku oczywiście wszystko trafiło w sedno, jak wiemy, więc przeskoczyłem na drugą stronę i zacząłem kupować zagrożone długi. Kredyty hipoteczne w trudnej sytuacji to naprawdę mała nisza. Prawdziwych inwestorów dłużnych jest może tylko 10,000 2010. A wtedy było może pięć tysięcy za wszystko, co uderzyło w fana. Wiele osób odeszło. Zacząłem więc zajmować się marketingiem online, ponieważ był to jedyny sposób, w jaki dzieliłem się ofertami, które zawierałem. Pomogło mi to także zebrać kapitał i doprowadzić do prawdziwego rozkwitu mojej firmy, ponieważ wtedy zacząłem dostawać zamówienia do audycji radiowych i proszono mnie o przychodzenie, abym przemawiał w klubach inwestowania w nieruchomości i dzielił się tym, czym jest notatka z problemami lub czym jest inwestowanie w kredyt hipoteczny. I było wspaniale. W 30 roku sprzedałem wszystko, co posiadałem w Austin w Teksasie, z wyjątkiem psa i ciężarówki, wskoczyliśmy do ciężarówki i pojechaliśmy przez cały kraj przez około XNUMX tygodni, które zamieniło się w ponad trzy lata. Wykorzystaliśmy także nasze media społecznościowe, wykorzystaliśmy wiele narzędzi online, których nauczyłem się na Traffic & Conversion, innych konferencjach marketingowych, które naprawdę pomogły mi rozwinąć mój biznes i stać się najlepszym w tym, co obecnie robię w swojej branży. W marketingu wszystko się dzieje, niezależnie od tego, w jakiej przestrzeni się znajdujemy. Jest jedna rzecz, która nas wszystkich łączy. Wierzę, że w dzisiejszym świecie trzeba wierzyć, że nie tylko tka się kosze czy
Richard: Tak, to zabawne, że potrzymam tutaj telefon. Więc nie wyjdziesz stąd. Widzę to w podcaście, ale często mówię klientom: „To nasza największa szansa. Ale jest to także nasza potencjalnie największa przeszkoda, ponieważ jest to szansa dla każdego”. Niegdyś fascynowały nas ekrany stojące na biurku w salonie, zwane inaczej telewizorem. A potem byliśmy zahipnotyzowani naszymi ekranami w biurze, a potem składanymi parawanami, które nosiliśmy w plecakach i, no wiesz, nosimy je dalej. A teraz mamy je w kieszeni, a ich ekrany na ekranach, na ekranach i wszyscy walczą o uwagę. Zaczyna się od uwagi, a marketing to historia, która ułatwia sprzedaż. Jeśli masz słaby marketing, sprzedaż jest trudna. Wygląda na to, że biorąc pod uwagę tę historię, grałeś w wydarzeniach na żywo, a potem w pewnym sensie powiedziałeś: „Bądźmy w stanie lepiej to skalować”. Czy to wtedy zacząłeś działać w internecie?
Scott: Och, całkowicie. Zrobiliśmy wiele wydarzeń, ja to robiłem
Richard: Awaria czy korekta?
Scott: Korekta. (śmiech) Dziękuję bardzo, dziękuję, Richard.
Richard: Nie chcę, żebyś miał kłopoty.
Scott: Dokładnie, dziękuję. Zamierzaliśmy zorganizować to wielkie wydarzenie w Houston w Teksasie, zwane szczytem Build Your Legacy. Straciłem 25 kawałków na koszty marketingu. Koszt AV i dźwięku wynosi 60 kawałków, aby móc w nim uczestniczyć 300 osób. I sprzedaliśmy jakieś osiem biletów.
Richard: Ach.
Scott: Tak. Buddy lata po całym kraju. Byłem bliski zawału serca. Byłem zestresowany. Steph może to sprawdzić. Więc zabiliśmy to, zabiliśmy wydarzenie, a kiedy jechaliśmy do Dallas, Steph wpadła na świetny pomysł.
Stephanie: Odwróciłem się. Jesteśmy w drodze do Dallas, zawróciłem, chomiki kręciły się już od dwóch dni, a ja pomyślałem: „Poczekaj chwilę, robimy już te wszystkie seminaria internetowe. Dlaczego nie zrobimy tego po prostu online?” Tak samo jak byliśmy zmęczeni podróżowaniem, zajmowaniem się hotelami i tym podobnymi rzeczami oraz innymi ludźmi, którzy musieli brać wolne w pracy i spędzać czas z rodziną. Spróbujmy umieścić to w Internecie i zobaczmy, co się stanie. Najgorsze, co może się zdarzyć, to klapa, którą modyfikujemy, zmieniamy lub po prostu nie robimy tego więcej. Jego oczy się zaświeciły i było naprawdę fajnie, bo na mnie spojrzał: „To dobry pomysł. Zróbmy to.” Potem zaczęliśmy robić nasze warsztaty. Potem zaczęliśmy organizować nasze warsztaty wirtualnie.
Scott: Tak. Więc poszło naprawdę dobrze. Następnym razem, gdy to zrobiliśmy, zrobiliśmy tę konwencję, którą właściwie nadal robimy dzisiaj, pod nazwą No Camp: treść, działania, marketing i zyski. Zrób to wszystko za pośrednictwem seminariów internetowych typu Zoom, dwóch sal, 34 prelegentów, 700 płatnych rejestracji z 30 stanów, 12 krajów, wszystko nagrane. I całkowicie zrewolucjonizowało to branżę, ponieważ wiele osób chciało udać się do warsztatu hotelowego, ale nie chciało płacić za podróż lub bilet lotniczy ani zostawiać dzieci w domu. Teraz mogą oglądać na swoim laptopie, komputerze lub smartfonie i naprawdę korzystać z dużej ilości treści na żywo bez dużych kosztów ogólnych i czasu poza domem.
Richard: To znaczy, że to też część tego. Uwielbiamy konferencje, mówimy o znaczeniu uczęszczania na konferencje, ale chcesz podejść do sprawy strategicznie. Ponieważ prawdziwym kosztem nie zawsze jest sam bilet. To czas z dala od firmy, czas z dala od rodziny, czas na lot i cała logistyka z tym związana. Od czego więc zacząć, rozpoczynając swoją pierwszą poważną podróż do Internetu? Czy chodziło Ci o powrót do webinaru, czy też jaki był twój pierwszy krok?
Scott: Naszym pierwszym krokiem jest to, że już używamy Zoom. I po prostu powiedzieliśmy: „OK, rozwińmy to”. Zamiast robić godzinę, zmieńmy to na trzy dni. Robimy to wszystko za pomocą tego jednego oprogramowania. Co możemy dać ludziom? Myślimy: „Tak, możemy to zrobić bardzo łatwo”. Poszliśmy więc do naszego specjalisty od marketingu internetowego, żeby sprzedać bilety, więc rozmawialiśmy 10 razy na temat jednego wydarzenia. Właśnie zacząłem korzystać z Facebooka. Grupy na Facebooku. Meetup.com, inne portale internetowe, na których ludzie zaczęli dzielić się tym, co robiliśmy, co planowaliśmy, kto przemawiał i robił to wystarczająco konsekwentnie. A jutro nadal prowadzimy
Jesse: I płacę również.
Scott: To wszystko się sprowadza. (śmiech) Wiele osób chciało zacząć od darmowych wydarzeń. Bezpłatne nie ma żadnej wartości, osoba uczestnicząca lub słuchająca nie inwestuje, więc nie pojawi się. Jeśli więc ktoś pomyśli o witrynie, taką opłatę pobiera. Twój czas jest opłacalny, ile wynosi 47 lub 97. Coś, nalicz coś, żeby przyciągnąć tam poważnych ludzi, bo ostatnią rzeczą, której chcesz, jest zaproszenie grupy ludzi za darmo. I nie ma z ich strony żadnych inwestycji. Nie pojawiają się, a ty pozostajesz zgadywać, kto zapłaci Twoje pieniądze i próbować się dowiedzieć.
Richard: Tak, jest coś do powiedzenia. Nie sądzę, że byli to tylko fanatycy. Ludzie zazwyczaj zwracają uwagę na to, za co płacą. I nie jestem w stanie powiedzieć, ile razy. Na tym właśnie polega piękno podcastu, wciąż możesz zaoferować coś za darmo, tzn. oni mogą słuchać podcastu, ale my wciąż zyskujemy. Im większy sukces odniesie słuchacz Ecwid, im częściej zastosuje niektóre z rzeczy, których się nauczył, tym dłużej będzie potencjalnie klientem. Zatem nie zawsze jest to koniecznie sprzedaż bezpośrednia, ale gdzieś w przyszłości na pewno musisz zarabiać. Chciałem cię zapytać, czy pobierasz opłaty za ten szczyt od razu przy bramce, czy tak, widziałem, jak to zrobiono, gdy ten jeden raz oferowali go za darmo, ale jeśli chcesz kupić nagrania, czy po prostu ładować je od samego początku?
Scott: Robimy odwrotnie, wyrzucamy nagrania i przykro mi to mówić, ale uważam, że zapisywanie się na nagrania wydarzeń to największa strata czasu, ponieważ większość konferencji zajmuje zwykle sześć miesięcy. Przez te sześć miesięcy będę zbyt zajęty, żeby wrócić i to obejrzeć. Mamy ceny Early Bird. Teraz chcesz zaoszczędzić 99 dolców w przyszłym miesiącu. Jest 199. Następny miesiąc to 299. Ostatnie minuty — 399 i 499, bo na sam koniec trzeba zająć się logistyką. Ale tak, ładuj na początku. Teraz łapiemy niektórych ludzi, tak jakby ktoś był byłym wojskowym lub ratownikiem, który choć raz pochwali nasz warsztat, chcemy mu pomóc. Czasem też przeprowadzimy specjalną akcję „Hej, zaproś gościa za darmo lub przyprowadź współmałżonka”. To kilka prostych rzeczy, które robimy, ale w większości przypadków zajmuje to czas, Twój czas jest cenny, a to, co komuś oferujesz, powinno mieć wartość i sprawiać, że ludzie to docenią. I najważniejsza rzecz, którą mówię także przedsiębiorcom, ponieważ mamy ich wielu, a inwestorzy w nieruchomości odchodzą z pracy, to to, że nikt nie będzie cenił Twojego czasu, dopóki sam nie zaczniesz go cenić. Jeśli to rozdasz, ludzie uznają to za tanie. Jeśli pobierasz opłatę za swój czas, wszyscy mamy prawników jako kumpli, prawda? Ile biorą za godzinę, co najmniej 250 dolarów?
Richard: Dokładnie, najwyżej 15. (śmiech)
Scott: Pamiętaj tylko, że jesteś wartościowy i chcesz pracować z ludźmi, którzy będą cenić Twój czas. Jest tam wystarczająco dużo martwego drewna. Nie mogę wyceniać świń, które oglądają wszystko za darmo. To wraca do wydarzeń zakupowych z DJ-ami w szkole średniej, miałem cały obraz cen.
Richard: Więc kiedy zaczynałeś, jesteś na Zoomie i bierzesz udział w tych wydarzeniach. Jak zacząłeś wprowadzać go na rynek? Czy najpierw wysłałeś e-mail na swoją listę, czy wróciłeś do mediów społecznościowych?
Scott: Wszystko powyższe. Jedną z najcenniejszych rzeczy, jaką ludzie mogą zrobić, jest przede wszystkim wiedzieć, do kogo kierujesz swoją reklamę, i wiedzieć, gdzie ona spędza czas. Jest to skierowane głównie do inwestorów na rynku nieruchomości. Wiemy, że są to nasi idealni klienci
Jesse: Zanurzmy się trochę w Oktagonie. Wspomniałeś, może podaj przykład nowej treści, którą masz na myśli lub czegoś, nad czym pracujesz. Przejdź przez kolejne kroki.
Scott: Wielu przedsiębiorców próbuje coś sprzedać, prawda. Naszym atutem jest to, że sprzedajemy nieruchomości lub orzechy, więc odbieramy nieruchomość z powrotem. Zrobimy dobre zdjęcie
Richard: Którego mogliby zrobić zdjęcie, żeby je tutaj oznaczyć. Ty, słuchacz, możesz zrobić zdjęcie swojego produktu w ten sam sposób, w jaki Scott zacznie go tutaj prezentować, i zrobić to samo. Powie ci tylko ze swojej perspektywy, jak to robią, aby przyciągnąć biznes, ponieważ jest to ogólny ośmiokąt marketingu, który ma zwiększyć ruch w Twojej witrynie. Więc nawet jeśli będzie się odwoływał, sprzedaje usługi związane z nieruchomościami i wspiera inne rzeczy związane z notatkami, możesz wykonać ten sam proces i zastosować go do swojego
Scott: Dokładnie. To świetna rzecz. Zrób dobre zdjęcie, wrzuć na Instagram. Twoja krótka historia o tym, co jest na obrazku. „Hej, tu jest świetna nieruchomość” i użyj hashtagów dowolnej osoby, niezależnie od tego, czy jest to #przedsiębiorca, #realestate, #area czy #cashflow, użyj tych 11 hashtagów, aby nią kierować. Mamy dobry obraz. Następną rzeczą, którą lubimy zrobić, będzie nakręcenie krótkiego filmu,
Jesse: Kiedy kręcisz ten film, robisz to na żywo?
Scott: Tak.
Jesse: Nacisnąłeś przycisk transmisji na żywo na Facebooku, a następnie nagranie zostało nagrane, a następnie pobrałeś to później, aby wykorzystać je dla siebie.
Scott: Zgadza się. Z całym przyciskiem pobierania, następnie przesłanym na YouTube i wtedy pobieramy ten link. To link do Facebooka lub link do YouTube, a następnie wysyłamy go do Rev.com i jest to usługa transkrypcji, a oni to transkrybują, ponieważ nie mam czasu tam siedzieć i transkrybować tego, co mówię.
Jesse: Nie ufasz YouTube?
Richard: Mówisz szybko.
Scott: Tak, mówię szybko. Większość ludzi musi ustawić mnie na podwójną prędkość, żeby zrozumieć, w porównaniu z podwójną prędkością.
Richard: Mówią: „Poczekaj chwilę”. Popraw mnie, jeśli się mylę, ale jestem prawie pewien. Przepisują z minuty na minutę.
Richard: Dolar za minutę.
Richard: Czy dostosowali Twoje ceny, ponieważ myśleli: „To jest…”. (śmiech)
Scott: Tak, „Myślę, że waży 10 funtów
Jesse: Teraz zrobię kopię zapasową i się tym zajmę, bo wiem, że YouTube wykonuje własną transkrypcję, podobnie jak uczenie maszynowe, ale w rzeczywistości nie jest to wcale takie dobre. Umieściłeś to tam, czy w opisie pod filmem?
Scott: Umieściłem to w opisie pod filmem, ponieważ YouTube wyszukuje tylko Twój tytuł, opis lub słowa kluczowe.
Jesse: Rozumiem. Jeśli jesteś leniwy i myślisz: „Człowieku, mam tu jakieś 50 słów i nic więcej nie przychodzi mi do głowy”. Oto Twoja odpowiedź. Wstrzymaj się z transkrypcją.
Scott: Zrobię to również w przypadku mojego podcastu. Mam godzinny podcast, nie zmieści się, zmieści się tylko pierwsze 5000 znaków. OK, więc zamieszczam link do YouTube lub link, do którego chcę, aby moi ludzie wracali. Jeśli coś sprzedajesz, umieszczasz link i idziesz kupić. Chcesz, żeby tytuł był czysty. Wiesz coś dokładnie, co to jest. Opis, słowa kluczowe, dzięki którym moje YouTube'y płyną. Który również jest własnością Google, więc pomaga Google zadziałać. Następnie robimy tę samą transkrypcję, ten sam film i to samo zdjęcie na Instagram, przechodzimy na LinkedIn i tworzymy artykuł na LinkedIn, mały blog na LinkedIn, który działa naprawdę dobrze. Ludzie uwielbiają je czytać.
Jesse: Specjalnie dla Twojego rynku.
Scott: Dokładnie. Dokładnie. Jeśli Twoi klienci są na LinkedIn, jest to idealne rozwiązanie do wielu rzeczy. Następnie możemy pobrać ten artykuł i udostępnić go na Twitterze, ponownie udostępnić na Facebooku lub udostępnić innym grupom jako artykuł.
Jesse: Udostępniasz na nich swój artykuł na LinkedIn. OK, rozumiem. Tylko upewniam się, że ludzie słuchają. Nie wspomniałeś jeszcze o prowadzeniu bloga i strony internetowej. Jest mnóstwo darmowych narzędzi, logujesz się, trochę pracujesz, ale to wszystko jest teraz dostępne dla każdego, kto słucha, za darmo.
Scott: Dokładnie, bo nie musisz być ekspertem od stron internetowych, żeby to robić. To najniższe punkty wejścia, najłatwiejsze. Jedyną rzeczą, która by nas cokolwiek kosztowała, byłaby transkrypcja Rev, jeśli tak jest
Jesse: Więc publikują e-maile?
Scott: Publikują jeden ogólny e-mail, który jest wysyłany do wszystkich członków grupy.
Jesse: Och, to drobnostka.
Scott: Tak, bardzo duży samorodek. To tak, jakbyśmy byli częścią 40 grup spotkań na naszych największych rynkach. Ale są tylko grupy, które publikują rzeczywisty e-mail. Może jak Meetup620, Meetup.com lub jakikolwiek inny obszar Tampa Bay… Pod warunkiem, że dołączę do tej grupy i wyślę e-mail z adresu e-mail, do którego dołączyłem w grupie. Przejdzie to przez moderatora, jeśli jest to coś przydatnego, udowodnią to. Teraz po prostu wyszedłem, kiedy wysłał pocztę do 5000 osób. Zatem spotkania są ukierunkowane na konkretne osoby, które biorą udział w konkretnym spotkaniu.
Jesse: Tak. Grupy spotkań dla osób, które nie wiedzą, że są specyficzne dla bardzo specyficznych nisz. To znaczy, byłem w niektórych już wcześniej i podobało mi się. Nazwij to. Tak, tkanie koszy, jakakolwiek nisza, którą lubisz. „Nie wiem, gdzie znaleźć moich ludzi”. Sprawdź spotkanie. Mogą tam być.
Scott: O tak, niezależnie od tego, czy ratujesz zwierzęta tak, jak uwielbia to Steph, czy bierzesz udział w tym niesamowitym spotkaniu podcasterów, czy też mamy dziś wieczorem spotkanie z inwestorami z San Diego Note z małą grupą około 50 osób. Ale to bardzo niszowe i
Richard: To wspaniale. I tylko jedno chcę dodać. Scott mówi, że transmituje na żywo, i sądząc po tym, co się dzieje z algorytmami, oni chcą uzyskać jak największy zasięg, ty też powinieneś transmitować na żywo. Jednak brzmi to jak nic. Nie musisz teraz iść na żywo. Mógłbyś zrobić to samo, gdyby ktoś chciał wziąć
Jesse: Dokładnie. Dokładnie, istnieje kilka narzędzi, które są dość niedrogie, na przykład można skorzystać z Lively.net, która jest świetną usługą. Robisz jeden film, a następnie udostępniasz go różnym grupom, które masz. Publikuje także wpis na LinkedIn i informuje Cię: „Hej, Scott Carson prowadzi teraz transmisję na żywo na LinkedIn”. Mam też wpis na Twitterze: „Scott Carson będzie teraz transmitował na żywo na Twitterze”, dzięki czemu przyciągnie uwagę odbiorców
Jesse: So Lively wyświetli małe odliczanie lub coś w tym rodzaju. A może po prostu zostaje rozpoznany, gdy pojawia się na żywo?
Scott: Dokładnie, kiedy rozpoczynasz transmisję na żywo, rozpoznaje, że jesteś na swojej osobistej stronie na Facebooku, atomowo udostępnia na stronie Twojej firmy dowolne inne grupy, a następnie jednocześnie na Twitterze, a następnie także na LinkedIn.
Jesse: Zatem wszyscy ci ludzie trzymają telefon i robią, co chcą, a jeśli będą chcieli uzyskać pięć minut wiedzy od osoby, którą śledzą, zostaną natychmiast powiadomieni. Bum, jesteś na miejscu.
Scott: Dokładnie. Dokładnie. Są też inne strony internetowe, takie jak Re Przeznaczenie.io, to była kolejna świetna rzecz
Jesse: Tak. I na koniec, cały ten ośmiokąt, który rozpoczęliśmy od a
Scott: Mam na myśli, że 80% sprzedaży ma miejsce po piątym kontakcie. To jest to, co każdy musi sobie uświadomić. Żyjemy w bardzo niecierpliwym społeczeństwie. „Chcę tego teraz. Daj mi to teraz. Chcę, żeby moja kanapka i tacos zostały mi natychmiast dostarczone. Mówię: Jezu Chryste, ruszaj swoją tłustą dupę z kanapy i idź po Taco Bell. W porządku. Tak, ale możesz zrobić wszystko, co jest stosunkowo łatwe, ale musisz to robić raz po raz, bo spójność naprawdę buduje wartość marki. Ludzie wiedzą, że nie jesteś. Tak, rozmawialiśmy w przerwie o tym, jak to jest, gdy rynki spadają
Jesse: Widzę, że używacie serwisu Canva do swoich zdjęć.
Scott: Och, codziennie.
Jesse: Ja też tego używam. Chyba zrezygnowałam z Photoshopa, bo zajmuję się tym od dawna i nadal nie wiem jak to zrobić dobrze. Więc tak. Canva to dobre narzędzie. Czy to Adobe Spark, czy mam na myśli ten?
Scott: To jest Photoshop lub Adobe Spark. Tak, jak Adobe Spark. To świetna zabawa.
Jesse: Tak. Mnóstwo rzeczy, których możesz użyć. Czego używasz do publikowania postów w mediach społecznościowych? Czy po prostu robisz to na żywo na Twitterze, czy używasz innego narzędzia?
Scott: Jest kilka narzędzi. Używamy bufora, ponieważ jesteśmy inni. Mam na myśli, że bufor jest darmowy. Jest bezpłatny dla każdego, kto zaczyna. Myślę, że obsługujesz Twittera, LinkedIn, Facebooka, Pinteresta i pozwalasz sobie na realizację tego harmonogramu. Bardzo łatwe do zrobienia dla tych, którzy mają zajęcia na boku lub wykonują je na boku. To pozwala
Jesse: Zaplanuj udostępnienie zdjęć i spróbuj dowiedzieć się, o której godzinie będą przeglądać Pinterest czy gdziekolwiek indziej.
Scott: W tym rzecz. Jeśli masz konto na Instagramie, wejdź i zobacz, kiedy ludzie patrzą na Twoje poglądy. Wiesz, kiedy najlepiej publikować posty, zwłaszcza jeśli możesz wysłać e-mail lub coś opublikować. Nasz największy zysk, gdy wysyłamy e-mail. To niedzielny wieczór, około 6:7 i XNUMX:XNUMX. Dopiero zaczynają myśleć o weekendzie i dochodzą do wniosku: „Jutro muszę wrócić do pracy”. Sprawdzają swoje e-maile i zaczynają mówić: „O, hej, przyszedł e-mail”, a ty czytasz o tym: „Och, to wygląda ekscytująco. Naprawdę źle się czuję w związku z moją pracą. Chcę zrobić coś innego lub kupić te rzeczy. To świetny sposób na trafienie ich, a następnie użycie
b>Jesse: Tak, to dobrze. To także dobra rada, ponieważ jeśli jesteś tu już jakiś czas, istnieje stary pomysł „wysyłaj e-maile od wtorku do czwartku w godzinach od 10:2 do XNUMX:XNUMX Okres”. Nigdy czegoś takiego nie było i to nie podlegało wątpliwości.
Scott: Było to prawo według Boga. (śmiech)
Jesse: Słyszałem to tyle razy, że pamiętam, że wtedy to robisz. Cóż, może jeśli działasz w konkretnej niszy biznesowej, gdzie wiesz, że ktoś siedzi w swoim biurze, przeczytaj e-mail. Ale większość ludzi w tej chwili tak naprawdę nie czyta e-maili w biurze, czytają e-maile na telefonie i tak jak powiedziałeś w mediach społecznościowych, może tak naprawdę nie czytasz, nie przeglądasz Pinteresta w biurze o 10:XNUMX we wtorek . To jest moment, w którym faktycznie wykonujesz swoją pracę. Pomyśl o tym, kiedy byłeś, gdy baza klientów faktycznie patrzyła, kiedy chcieli zobaczyć rzeczy, które tam wystawiasz. Prawidłowy. Tak jak wy, waszą niszą jest prawdopodobnie niedzielny wieczór. To ma sens, bo rano musieli iść do pracy. Tak, ma to sens
Scott: To świetna, świetna wskazówka. Pomyśl o swoim kliencie jako o jednej osobie. Pomyśl o tym, że to do Jessego kierujesz marketing, a nie do Jessego i jego tysiąca przyjaciół, bo to nie jest skuteczne, ale stwórz swój marketing tak, abyś rozmawiał tak, jakbyś prowadził rozmowę jeden na jednego. Będziesz miał o wiele większy wpływ i współczynnik reakcji, i po prostu zrób to kilka razy. To najważniejsza rzecz. Myślę, że większość osób, o których powiedzieliśmy wcześniej, traci cierpliwość. Wysyłają e-mail z ofertą marketingową. „Ach, to nie działa.” Muszę to zrobić. Rób to dalej. Wyzdrowiejesz. Przyjmij słowo. Lubię mówić: „przyjmij ssanie”, bo wszyscy na początku ssiemy. A my po prostu stajemy się lepsi, ponosząc porażki.
Jesse: Tak, jest idealnie. Wiele rzeczy robię też na boku, w Ecwid. I wiesz, że czasem jest ciężko. Nie jesteś w nastroju. Wysłałem dziś rano e-mail z prośbą o coś, na co nie byłem w nastroju, ale po prostu: „W porządku, skopiuj, wklej, po prostu zróbmy to, naciśnij, wyślij. W porządku. Skończyłem. Mamy jeden, który wyszedł dobrze i to samo z mediami społecznościowymi. Myślisz: „Co ja tu robię?” Ale dostajesz zdjęcia, robisz je, robisz podpisy, robisz hashtagi i ostatecznie, to obserwowanie… To się stanie.
Scott: To jedna z tych rzeczy, jeśli używasz tych samych hashtagów, po prostu otwórz notatnik w telefonie komórkowym i wpisz go raz, zapisz w ten sposób, po prostu kopiuj i wklejaj tam i z powrotem.
Jesse: Muszę to zrobić. Słyszałem już tę wskazówkę, słyszałem ją kilka razy.
Scott: Zrób to teraz. (śmiech)
Jesse: Otwórz notatnik.
Jesse: Otwórz notatnik. To wrzód na tyłku, rezygnujecie razem z trzeciego domu.
Scott: Wystarczy. (śmiech)
Richard: Uwielbiam też małe triki na smartfonie, takie jak możliwość wpisania XX lub czegokolwiek innego i wpisywania nazw witryn. Nie musisz nawet wracać i tego robić.
Scott: Tak łatwo przejść do XXX. (śmiech)
Richard: To program rodzinny, program rodzinny. To jedna z rzeczy, o które chciałem zapytać, kiedy mówiłeś o pięciu punktach kontaktu i nie tylko. Czy stosujecie w tym celu jakiś retargeting, czy raczej staracie się trzymać z daleka od reklam?
Scott: Nie robimy wielu pikseli. Wszystko, co muszę, jak dowiedziałem się w tym tygodniu w Traffic & Conversion od mojego najlepszego przyjaciela z Austin, jest najlepszy w tym, co robi. Robimy trochę, mniej więcej, z naszym e-mailem. Widzę e-maile, które nie kupiły, i kieruję reklamy do tych list, które nie kupiły. Jaka jest sytuacja, czy potrzebujesz specjalnej zniżki, tego typu rzeczy. Pomaga nam to w czymś w rodzaju „małego dodatkowego bonusu 25% zniżki w przeciwnym razie damy Ci bonus za zarejestrowanie się teraz”.
Richard: Więc nawet ty uczysz się na konferencjach.
Scott: Ja robię.
Richard: To wspaniale. Próbuję zatoczyć tutaj koło. Spójrzcie na sukces, jaki odniósł Scott, a nawet nie robi płatnych reklam jak Jesse.
Jesse: Złapałem to, bo zajmuję się płatną reklamą.
Richard: To jego główne zadanie i to jest jego główny sukces. Będąc w sklepie, zajmuje się też innymi sprawami, ale to tylko doskonały przykład, dosłownie masz tu obie strony stołu. Masz organiczne treści do tworzenia treści i możesz odnieść sukces. Możesz zarabiać i odnosić sukcesy, oboje możecie się od siebie uczyć. Wszyscy możemy się od Was obojga uczyć.
Scott: Kościół
Richard: Zanim wrócimy do tematu, daj im znać, gdzie mogą dowiedzieć się więcej o Tobie i tak dalej. Co byś powiedział, gdyby ktoś zaczynał dzisiaj od zera w Oktagonie, to byłaby ścieżka, którą kazałbyś mu pójść, żeby od razu zacząć.
Scott: Och, amen. W sumie jest otwarte dla każdego, nic Cię to nie kosztuje poza początkowym czasem. Większość rzeczy, które omówiliśmy, jest po prostu bezpłatna. Trzeba po prostu spędzić tam czas. Właśnie tam znajdziesz Facebooka, LinkedIn, proste sposoby, Meetup.com. Znajdź miejsce, w którym spędza czas Twoje plemię i spędzaj tam czas, bądź w tym konsekwentny. O to właśnie chodzi, bądź konsekwentny, publikuj posty w tym samym czasie, publikuj regularnie. Być może korzystasz z Instagram Stories zamiast publikować posty na Instagramie, ale ostrzega to obserwujących, gdy publikujesz post. Dlatego po prostu publikuj posty regularnie i dopiero wtedy wchodź w interakcję. Jeśli ludzie odpowiedzą na post, „Dziękujemy za polubienie, dziękujemy za komentarz. Co robisz?” Staraj się nawiązywać interakcję ze swoją publicznością. A potem mówią: „Wow, to nie jakiś bot”. „Richie to prawdziwa osoba. Jesse to prawdziwa osoba. „Mogę rozmawiać z tymi ludźmi”. Wiele osób boi się mediów społecznościowych ze względu na boty, ale to nieprawda. Ludzie nie chcą czuć się numerami, chcą czuć się jak prawdziwa osoba. I o to właśnie chodzi w mediach społecznościowych, że gdy jest ich za dużo, jedna rozmowa prowadzi do rozmów indywidualnych. I na tym zamykasz sprawy indywidualnie
Jesse: To trudne, ponieważ kiedy publikujesz takie rzeczy w mediach społecznościowych, ludzie oczywiście reagują i wtedy wydaje Ci się, że czeka Cię takie zadanie, jak „W porządku, muszę odpowiedzieć”. Ale to część harówki. Musisz to zrobić. Ja też wiem, jak to jest, kiedy zakładasz profil na Instagramie, masz około 20 obserwujących, lubisz „Człowieku, czy to jest tego warte?” Ale musisz zostać, jeśli skontaktujesz się z innymi ludźmi i
Scott: Mam znajomego, który używa Facebook Marketplace do sprzedawania różnych rzeczy. Rehabilituje domy i takie tam. Sprzeda brudny dywan. Dosłownie połączy się z internetem, zrobi zdjęcie dywanu, nie wyrwie go, po prostu opublikuje post na Facebooku Marketplace. Potem przyjdą tu dwie lub trzy osoby, żeby zapłacić dwadzieścia dolców za brudny dywan, a oni zajmą się rehabilitacją i sami go wyciągną. To zabawne, pomyślałem: „Jesteś Królową Śmieci. Ona na to: „Zamknij się, zapłaciłem za nowe buty przez Facebook Marketplace”. (śmiech)
Richard: Moja żona korzysta z Facebook Marketplace. Ona to uwielbia. Tak, to zupełnie inna rozmowa. Zatem jedną z rzeczy, które tam powiedziałeś, która naprawdę mnie uderzyła, gdy mówiłeś o automatyzacji i korzystaniu z tych narzędzi, jest to, że wielu naszych słuchaczy to jeden mężczyzna, jedna kobieta i to jest sposób na skalowanie całości inny sposób. Mówimy: „OK, 12 dolców, 50 dolców, 29 dolców”. Dodaj to do siebie, nadal jest to tańsze niż praca na jedną osobę, bardzo chcielibyśmy zatrudnić ludzi, a ty oczywiście masz w swojej firmie innych ludzi. Ale tak, to naprawdę ważne. Możesz zmienić wszystko, wystarczy raz powiedzieć wiadomość i umieścić ją w filmie. Możesz otrzymać tekst, otrzymasz dźwięk, możesz objąć wszystkie modalności. Dostajesz Buffer lub Hootsuite i możesz korzystać z tych wszystkich rzeczy. Więc teraz nie będziesz musiał osobno publikować tych wszystkich rzeczy. Zdecydowanie dla osoby, która dopiero zaczyna, jest to super jamm. Dziękuję bardzo, doceniam to.
Scott: Bez problemu. Jeśli boisz się platformy, wyświadcz sobie przysługę — po prostu zapytaj. Idź do grupy spotkań. Zadzwoń, porozmawiaj. Wiele razy znaleźliśmy szczególnie bardziej doświadczonych studentów, którzy zatrudniali dzieciaka z lokalnej uczelni, który studiuje obecnie przedsiębiorczość w mediach społecznościowych. Zatrudnią na 40 godzin, czyli jakieś 10 dolców za godzinę za jakieś 10 godzin tygodniowo. Przychodzą, aby pomóc w rozpoczęciu pracy przez 90 dni, a potem być może będą musieli pomagać
Richard: To wspaniale. Ludzie muszą cię doświadczyć. Wiedzą, że prawdopodobnie mogą wyczuć przez słuchawki, jak bardzo zależy Ci na pomaganiu ludziom, i bardzo ci dziękuję za przybycie do programu. I mam na myśli, że oczywiście nie jest to twój niszowy rynek docelowy, ale hej, to tylko pokazuje, jak bardzo wierzysz w publikowanie swojego przesłania, dzielenie się nim i pomaganie ludziom. Bardzo to doceniamy i w ramach uznania bardzo chcielibyśmy, żebyś się tym podzielił. Na przykład, jeśli ktoś chce dowiedzieć się więcej o Tobie i o tym, co robisz i co dzieje się w świecie notatek alarmowych. I dokąd powinni pójść?
Scott: Jednym z nich jest nasza witryna internetowa WeCloseNotes.com. To nasz główny punkt docelowy, WeCloseNotes.com. Mamy mały podcast, podcast o nazwie NoteCloser Show, dostępny wszędzie tam, gdzie słuchasz podcastów. To są dwie rzeczy. Jeśli wpiszesz w Google Scotta Carsona, faceta z Note, jestem wszędzie w Internecie, więc trudno mnie nie przeoczyć, Steph.
Stephanie: To prawda.
Scott: To najłatwiejsze miejsca. Dwie rzeczy — Scott Carson, WeCloseNotes.com. Nie jestem jednak piłkarzem angielskiej drużyny piłkarskiej. (śmiech) Jest Scott Carson, który jest zły.
Jesse: Czy walczycie o oceny SEO?
Scott: Zabawna historia. Któregoś dnia chciałem wygooglować coś takiego jak swag. Znalazłem I Heart Scott Carson. Pomyślałem: „Wow, mam fanklub”. Nie, czekaj, to nie mój fanklub.
Jesse: Ile kupiłeś? (śmiech)
Richard: To zabawne. Cieszę się, że pojechaliśmy na konferencję. Miło mi też widzieć Wasz Szczyt Nowych Mediów, był niesamowity.
Scott: Świetnie, stary. Uwielbiam podcasty, to wspaniała grupa ludzi. Wcześniej pominąłem słowo, którego używamy w przypadku inwestowania w nieruchomości, zwane „koopetycją”. To wtedy współpraca i rywalizacja spotykają się. jako podcasterzy Wszyscy staramy się przyciągnąć własną publiczność, kierować ludzi do naszych witryn internetowych, staramy się robić cokolwiek to jest, ale nasza społeczność jest bardzo przyjazna i oparta na współpracy. Na New Media Summit gromadzi się 200 osób. W szczycie Traffic & Conversion Summit wzięło udział ponad 6000 osób, aby naprawdę wspólnie pracować nad swoimi biznesami. To wspaniałe miejsce.
Jesse: Myślę, że to w pewnym sensie zatacza koło, dlaczego chcemy tu sprowadzić. Wychodzicie, wszyscy odwiedzają konferencje, spotykają się z ludźmi, wychodzą, ściskają dłonie. Pa, Scott i Stephanie, naprawdę doceniam wasz przyjazd do programu.
Scott: Cześć, Jesse, dziękuję.